Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1
Ha ha..... pan zielony Ta przykrość to rozumiem, że dlatego iż nieoznakowane są zakręcony Nie śpiesz się proszę Pat - zakręcona ogrodniczko..... bo nie wyrabiam. Może do wiosny poczekamy? Podaj mi proszę swoje chryzantemy, bo nie mam i potem będę dublować, wysyłając zmieszany
Co do chryzantem, to znowu kwitną inne, ale czasu brak na ganianie z aparatem. Jak ja mam czas, to pogoda nie sprzyja zakręcony

Z frontu robót: maluje się sypialnia i jednocześnie obrabia się kuchnia.... Ja wykonałam katorżniczą pracę: przeniosłam wszystko z kredensu do łazienki i ledwie żyję. Tego akurat mój kręgosłup nie lubi. Teraz muszę posiedzieć, a jeszcze rośliny do wsadzenia.


  PRZEJDŹ NA FORUM