Rozmowy przy kawie (4)
A to ja zawsze po 1.11 nastawiałam, tak, ze u mnie lezakowało właśnie te 6 tygodni, ale w tym roku też mnie kusi zrobić to wcześniej i z części upiec pierniczki - to Ty, Małgosiu, z tego ciasta robilaś też pierniczki, prawda? Bo pierniczki ja robię na poczatku grudnia i podjadamy aż do świąt, a na święta to już nie, bo są lepsze frykasy...


  PRZEJDŹ NA FORUM