Rozmowy przy kawie (4)
Iwonko - ja zawsze sama robię przyprawę do piernika, bo w tej gotowej jest cynamon, a ja cynamonu nietenteges. Wrzucam do moździerza pieprz w kulkach, ziele angielskie, jałowiec, trochę gałki muszkatołowej, kilka goździków i liść laurowy. Proporcje dobieram "na oko", zresztą ja wszystko w kuchni tak robię, więc dokładnych ilości Ci nie podam. Po prostu łącze te składniki, dodając każdego z nich tyle, ile mi się wydaje, że w pierniku ich być powinno w porównaniu do pozostałych.
Normalni ludzie oczywiście dodają też cynamon. wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM