Rozmowy przy kawie (4) |
Najważniejsze, że dobrze sie czuje. Może nalezy do tych bardzo nielicznych szczęśliwców, którzy mimo zakażenia nie chorują..? Tylko dotąd nie wiadomo, czy nigdy nie zachorują czy jednak pewnego dnia podczas spadku odporności zaczna chorować, tego jeszcze nie wiadomo. Oby nigdy nie doświadczył tego świństwa! Chyba przedwczoraj trafiłam na kanale Planete na film "Borelioza", francuski, z tego roku lub końca zeszłego, bo podawali statystyki z 2013-ego. Sytuacja we Francji jest podobna do tej w Polsce, więc film był krytyczny wobec władz medycznych i podawal przykład USA i Niemców, gdzie sprawe zaczęto traktowac serio, gdy okazalo sie, że jest epidemia... Wypowiadali sie chorzy, lekarze, zalożycielka stowarzyszenia "Borelioza bez granic". Wypowiedzi chorych wszystkie takie same: "Badania nic nie wykazywały, lekarze mówili mi, że jestem zdrowy, a ja wciąż czułem ból i zmęczenie..." Ja juz boję sie wypowiadać (pisać) słowo na "b...", bo coraz częściej spotykam osoby, które miały jakieś nieokreślone problemy zdrowotne, na które lekarze nie potrafili nic poradzić, po moich informacjach udały sie do specjalisty "od" borelki i okazało sie, że niestety mają właśnie boreliozę... To naprawdę jest epidemia |