Wiejski eksperyment Pat - reaktywacja
Moje doświadczenia z barwinkiem sa takie, że uważam, że lepiej go nie sadzic na rabacie, bo wszystko zagłuszy i zasuszy... Gęsto posadzone żurawki szybko zakryja ziemie i nie trzeba barwinka. Piszę tak, bo na początku posadziłam małe kępki barwinka jako zadarniacz właśnie na rabatce i za trzy lata nie było na niej nic oprócz tego barwinka zdziwiony Musiałam przekopać całość, barwinek posadziłam pod samym jesionem, gdzie NIC nie chce rosnąć, tylko barwinek i gajowiec, pokryły razem szczelnie ziemię i dobrze spełniają antychwastowa rolę, no pare pokrzyw tam zawsze wyjdzie, ale kiedyś były tam tylko chwasty, a teraz wyłazi tylko parę dużych.


  PRZEJDŹ NA FORUM