Mam dość.... dwa razy zaczynałam relację z frontu robót i wkleiłam po kilka zdjęć i poszło...... więc będzie tylko o kocie. Tycia jest już dorosła, chyba skończyła rok i waży całe 3,4 kg.... Przeszła na karmę dla dorosłych aktywnych kotów i dożywia się jeszcze myszami i nornicami Codziennie robi nam pobudkę o 5:30 masażem połączonym z akupunkturą, a jak nie pomaga, to nelsona zakłada na szyję.... i trzeba wstać, otworzyć drzwi i kota wypuścić. Wraca na śniadanie o 8:00. Reaguje na swoje imię i gwizd.... nie wie co to kici kici.
|