Wiejski eksperyment Pat - reaktywacja
Basiu, brąz to farba olejna maźnieta na tynk wapienny, samo odpada płatami, muszę usunąć wraz z tynkiem i maznąć farbą zwykłą na kolor historyczny, czyli gołębi błękit. Bratki? W sumie czemu nie, jesli mi zapłacą przed pierwszym mrozem aniołek

Justynko, tak wysokie są! Ale cudne niesamowicie! w przyszłym roku dosadzę jeszcze inne kolory, swietnie z drogi wyglaają takie kolorowe plamy przy płocie.

Dorotko,no ja też na róże i fiolety i plakaty Barbie pozwalam, bo pamiętam, jak sama byłam małą dziewczynką i za szczyt szyku uważałam dekoracje pokoju w guście nierzadko jarmarcznym bardzo szczęśliwy Ale chcę, żeby miały jak lubią, zwłaszcza, że standard zamieszkania na razie nędzny dość mają... strasznie bym chciała w zimie im choć jeden pokój na górze zrobić...nie wiem, czy się uda, bo tam strasznie dużo pracy jest smutny

Zuziu, mam jedną sporą sadzonkę trzmielinową, mogę wysłać aniołek

Misiu, ja bym chciała kiedyś otynkować gorę, bo już płaty z szachulca zaczynają odpadać, i wypiaskować dół, żeby zywy kamień odsłonić, ale jak się nie uda, to nie, są większe problemy w życiu, byle dach był cały i ściany mniej więcej pion trzymały bardzo szczęśliwy

A Spikusia toście cięzko zraniły podejrzewając o uśmiech taki dziwny On naprawdę bardzo się starał wyrazić oburzenie z powodu wyrwania z 16-godzinnej drzemki lol


  PRZEJDŹ NA FORUM