Rozmowy przy kawie (4) |
Barabella pisze: Ja Ciebie podziwiam.... Myślałam o drugim kocie, ale ta nasza mała jędza tak daje nam w kość, ze wybiła nam ten pomysł z głowy prędko. I tu byś się zdziwiła...daje czadu, bo jest sama, z drugim kotem byłyby całkowicie samowystarczalne i Ci głowy nie truły Przy trzech kotach w domu mam święty spokój, tylko muszę pilnować, zeby dzieciom z talerzy nie wyjadały A u nas lało równe pół godziny, ale solidnie, podlało mi nowe nasadzenia i wolałabym, zeby na razie przestało, niestety aż do środy ma ciągle padać, więc już przed szpitalem ogrodowo chyba nie podziałam Zmykam dzieci wysłać spać i... obejrzeć "Mordercę z Whitechapel" świetny jest, ale tak straszny, ze nie mogę oglądać, jak jestem sama w domu - mąż bywa zatem przydatny |