Rozmowy przy kawie (3)
Niniejszym przyznaję się do bycia hipochondryczką i symulantką - wyniki mam wszystkie w normie, parę tam drobnych odchyleń, ale chyba nic poważnego...teraz muszę przekonać swoje hipochondryczne ręce, żeby sobie jaj nie robiły i przestały boleć, bo to nic im nie pomożediabeł I koniec zasypiania w pół słowa, jestem zdrowa jak byk, a tylko leniwa lol to ja się chyba na drzemkę udam lenia podkarmić...


  PRZEJDŹ NA FORUM