Rozmowy przy kawie (3) |
Mam jednak nadzieję, że Dawid zwalczy tą paskudną chorobę. Nie umiem zaakceptować innej sytuacji... Fajne to wiaderko i nie tylko one. A gdzie takie cuda można kupić? A ja dziś, po pracy, za namową Ani wsiany (Aniu jesteś winna) udałam się do Lidla i kupiłam: szafirka armeńskiego, obrazki włoskie, krokusy: King of Striped, Barr's Purple, tulipany Blushing Lady i różowego śnieżnika |