Fragment planety Ziemia |
No właśnie, "jak nie urok to ..." ...całkiem dosłownie ![]() Juz mi lepiej, dzięki lekom. Powiedziałam lekarzowi, że MUSI mi pomóc, bo biore leki i nie moge miec długiej przerwy. Zdziwiłam sie pozytywnie, bo nawet nie dyskutował, spytał tylko, jakie biore leki i czy jestem na cos uczulona, kazał mi dać jekies dwa zastrzyki i wypisał receptę. I takich lekarzy lubimy! ![]() ![]() A może wiedział, że pacjent z grypą żołądkową może mu zwymiotować na buty, jeśli bedzie zadawał zbędne pytania? ![]() Dziki jesienią to norma tutaj, przychodza np. pod jabłonki i zjadają opadłe jabłka... Podchodzą pod sam dom od tyłu, bo tam sa stare jablonie, sarny też przychodzą na jabłka. No, sama natura ![]() ![]() ![]() |