Dziękuję za zaproszenie - już cieszyłam się, że poznam Was ale ... Okazuje się, że mój prywatny kierowca czyli M. ma wyjazd służbowy. W pierwszej wersji były brane pod uwagę dwa terminy weekendowe - najbliższy i następny. Dlatego zwlekałam z odpowiedzią. Niestety dzisiaj okazało się, że wyjeżdża w najbliższy piątek. Dojazd środkami komunikacji ogólnodostępnej nie wchodzi w grę, gdyż miałabym przynajmniej 3 przesiadki. Zatem z bólem serca pozdrawiam uczestników spotkania życząc Wam pięknej pogody, dobrych humorów, pięknych widoków i żarliwych ogrodowych dyskusji. |