Wiejski eksperyment Pat - reaktywacja |
nooo...to już wiem u kogo się schronię, jak przyjdzie ta inwazja, co to R. wieszczy, ze przyjdzie...masz, Justynko, zapasy, jak na wojnę Basiu zadbam, zadbam, nie mam czasu do lekarza, ale moze w piatek się uda. W wątku cisza, bo nic doniosłego nie robię....a czas leci, za dwa tygodnie do szpitala idziemy, a zasieki nieskończone...może po weekendzie w koncu się czas zagubiony znajdzie? |