Rozmowy przy kawie (3)
Nic lepiej nie scala małżeństwa niż stosowna odległość wesoły Nam się teraz żyje fantastycznie z poprawką na ten jeden-dwa dni w tygodniu, kiedy eM wraca i panodomujebardzo szczęśliwy Na poczatku mnie to fest wkurzało, teraz przywykłam i ja i dzieci, że tatuś musi sobie porządzić, a w poniedziałek z powrotem zrobimy sobie wszystko po swojemutaki dziwny Jeszcze dzieci do internatu wysłać i bylibyśmy naprawdę szczęśliwą rodzinątaki dziwny

A swoją drogą to pełnia jest, więc nic dziwnego, ze istoty tak mało stabilne emocjonalne, jak dzieci czy faceci dają czadu...


  PRZEJDŹ NA FORUM