Rozmowy przy kawie (3) |
Dorotko, nie, to Red Rocket, znalazłam sobie w guglu, w sumie podobny do tego pomarańczowego tylko taki żarówiasto ceglasty, pomarańczowego dopiero szukam... i paru innych A roślinnie to już dawno nie grzeszyłam (paczka cebulek to tu, to tam się nie liczy przecież, nie?). Ale większe zakupy dendrologiczno-krzewowe to wiosną...pojadę do Konieczki do Wrocławia i zapcham bordową strzałę pod dach sadzonkami |