Iwkowy ogródeczek
Iwonko, ja jakoś nie wyczułam, czy Belgowie mają zamiłowania ogrodnicze, czy nie bardzo. U Ciebie widać troskę i radość z pielęgnacji roślin, a przyznam się szczerze, że w Brukseli, owszem, widzę dużo zieleni, ale nie widziałam jakichś spektakularnych ogródków. Ale też i nie mam zbyt wiele okazji, żeby ludziom w podwórka zaglądać wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM