Rozmowy przy kawie (3)
Z tym spaniem rano, to niestety prawda smutny Najgorsze, że człowiek na najbliższe 25lat nie ma innej perspektywy, jak zrywać się ledwo świt. Choć jak wreszcie zrobią ten most, to ja matka bez dzieci szkolnych, będę mogła nieco później. Dziś czuje się lepiej. Spanie we własnym łóżku zdecydowanie mi służy lol Czyżbym się starzała? Eeee, za oknem pięknie śpiewa ptaszek. Jest pięknie!


  PRZEJDŹ NA FORUM