Bogusiu, Ty masz jakies problemy z odpornością juz od dłuższego czasu, prawda? To raczej zbieg okoliczności, że akurat w Polsce chorujesz, ale jeśli nie, to może przyczyna jest alergiczna, może jestes uczulona na cos, co masz w domu? To mogłoby ewentualnie tłumaczyć dlaczego będąc poza domem nie chorowałaś. Pytanie, jakie sa inne objawy... A co do pracy, czy interesowałaby Cie praca w sklepie? W wiejskiej metropolii niedaleko ode mnie w dużym sklepie szukają sprzedawcy.
Maliolu, ja mam takie sposoby, naprawdę. Dawno temu, zanim zaczęłam pracować w pewnym zawodzie zarabiałam jakis czas udzielając korepetycji z języka polskiego tzw. trudnym przypadkom Miałam duże sukcesy, chwalę się, ale prawda to, nawet miałam przypadek, że chłopak z oceną niedostateczną na półrocze na koniec roku miał celujący i dostał nagrodę za "specjalne osiagniecie w nauce", a polonistka dała mu własną nagrodę za "metarmorfozę roku" Oczywiście były też male niepowodzenia, żeby bylo jasne, no i trafil sie dzieciak z dysortografią, a tu nic nie pomoże. Ogólnie jestem w stanie nauczyć ortografii na dobrym poziomie każde zdrowe dziecko, a te bardziej podatne na poziomie bardzo dobrym Opiszę, jak to robiłam, tylko, że to dłuższa pisanina, a ja musze jechać do miasta coś załatwić. Tylko, proszę, przypomnijcie mi, że mam o tym napisać, bo ja mogę zapomnieć oczywiście (Ironią losu jest to, że w wyniku boreliozy miałam poważne problemy np. z ortografią i oczywiście nie tylko z nią, np. przez pewien czas nie byłam w stanie odczytywać liczb, w których występowało zero zabawne, nie? W tej chwili juz prawie nie mam problemow z pisaniem i czytaniem, powoli zdrowieje. Szkoda, że powoli, ale ważne, że zdrowieję )
Januszu, jak tam zabiegi? I w ogóle? Nic nie piszesz, jak Wam sie podoba w Izerach... Na grzybach może byliście? A na spacerki nad Kwisę? Tam piknie jest!
A, spotkanie za tydzień, w sobotę, proponuję u mnie (no chyba, że ktoś chce, żeby było u niego). Pati, Bogusiu przyjedziecie? Kto jeszcze jest blisko?
Janusz, a w tygodniu potrzebujecie przewodnika czy radzicie sobie sami? Bo, jak trzeba, to moge podrzucić fajne miejsca do odwiedzenia... (Ja Wam wskaże kierunek, a Wy sobie sami pójdziecie )
O, Pati już pisała o tym uczuleniu, ja pisałam wczesniej, ale wkleiłam post dopiro przed chwilą.
|