Iwkowy ogródeczek |
Moje lwie paszcze też jeszcze kwitną i to dość obficie - były przycinane po pierwszym przekwitnięciu. Stella d'Oro to cudny liliowiec. Mam 3 mikre krzaczki sadzone na wiosnę i codziennie któryś z nich pokazuje kwiatuszek - rozczulają mnie. Ooo! jaka niespotykana i piękna dalia. Dziękuję za Westerlanda i floksy ( uwielbiam ich dziwny zapach bo kojarzy mi się z odległym dzieciństwem i ogrodem mojej babci). |