Rozmowy przy kawie (3) |
Bry. jestem zdegustowana i chyba obrażę się na cały świat. Szczególnych powodów brak Nawet chlapnąć nie mam co, bo piwo wytrąbiłam wczoraj, resztkę wina wlałam do królika, a następnej butelki nie otworzę, bo mnie ręka napiertegowuje. ZNALAZŁAM POWÓD!!! Kociak płci żeńskiej o wdzięcznym imieniu Zyzia odchrapał się z biedy i demoluje chałupę. Trudno. Albo ma się zwierzęta, albo ma się salony. |