Rozmowy przy kawie (3) |
Witam w ten wrześniowy ranek. Mam nadzieję, że ,,cieszycie się" z mojej obecności... W czasie rewolucji leżałam w szpitalu, a i potem jakoś nie zaglądałam do kompa zbyt intensywnie. I...co zaglądam, to albo zamknięte, albo światło pogaszone i cisza... A Kompostownik, na mojej działce to najważniejsze miejsce! Bogusiu! |