Rozmowy przy kawie (3) |
Dobra, trochę mi odpuściło, choć humor nadal nietęgi...pewnie to i przez tę pogodę, duje, zimno, mży...fajniej by się rok szkolny w ładnej pogodzie zaczynało ![]() też musimy sobie wszystko poukładać,bo choć to tylko zerówka, to plan zajęć całkiem rozbudowany - jutro aż do 15 bez obiadu ![]() Flo jest bardzo pozytywnie nastawiona, co nie wyklucza jutrzejszego ryku, ale trudno, zasadniczo na to już jestem uodporniona, 4,5 lat ryczenia na wejściu do placowek wytwarza u matki skórę nosorożca ![]() Iwonko, mam nadzieję, że P. mimo cofki na wejściu wróci zadowolony - Flo tak czesto miewa, ryk przechodzi po kwadransie, wraca do domu w skoworonkach,a tam matka o 10 lat postarzała ze zmartwienia ![]() Dario to chyba nieodłączne uroki posiadania miejscówki na wsi, ja z rodziną nie mam problemu, bo teściowie na mój widok spluwają, więc byli tu tylko raz, żeby zebrać wywiad i mieć co skrytykować i od tego czasu nas nie odwiedzają, a swoją rodzinę lubię ![]() ![]() idę do pracy, przedpołudnie przebimbałam uzalając się nad sobą, ale starczy ![]() |