Iwkowy ogródeczek
No dobra, przyznaję, lekko chwaściasto się zrobiło, ale gołym okiem widac, że te chwasty rachityczne i tymczasowo zakorzenione...gdzie im tam do kilkudziesięcioletniego perzu i pokrzywlol Na wrzosy na razie chodzę i tęsknie spoglądam...dwa razy ubiłam i nie jestem pewna, czy jest sens trzeci raz próbować?


  PRZEJDŹ NA FORUM