Rozmowy przy kawie (3) |
Barabella pisze: Nie nadrobię.... wypiją..... Tyćka sobie huśtawkę z pałąków chroniących róże robi i już cały kwiat opadł.... Ewa tak je pięknie zapakowała do transportu, że ani listeczek nie odpadł...., a ta małpa je terroryzuje. czyli 'nie ma jus nicego' jak biadoliła moja najstarsza siostrzenica w wieku lat 2-3? Jak zycie pokazuje, ta opcja dość szybko mija, więc nos do góry |