Dario - trzymam Cię za słowo Że cieplutko będzie, to wiem, ale że ładniutko...... no nie wiem.
Dziś byłam twardym inwestorem... wycisnęłam z 'pracusia' wszystkie siły. Nawet drzwi założył do łazienki
Relacja dwóch dni z życia przyszłej łazienki.....
Dzień pierwszy - założenie wełny i folii na sufit.

Stelaże pod schody


Dzień drugi - Przykręcanie płyt KG na sufit.... to było wyzwanie (nawet ja szczotką pomagałam 

Płyta na ścianę dzielącą przedpokój od wewnętrznej strony

Płyta KG pod kafelki przed przyklejeniem

Płyta KG pod schodami


Częściowa wylewka pod gres (zabrakło i trzeba jutro dokupić)

Założenie drzwi do łazienki, żeby Tyćka odcisków nie zrobiła...

 |