Róże zdrowe i odporne |
Polecałabym Ghislaine de Feligonde i Veilchenblau. Kupowałam w Rozarium u Ewy (bardzo polecam). Obydwie różyce wspaniale się rozrosły (rosną u mnie drugi rok) i nie chorują. Pierwszy rok rośnie u mnie Comte de Chambord i przez ten sezon nie chorowała a świetnie się rozrasta i szykuje do ponownego kwitnienia. |