Rozmowy przy kawie (2)
A mi jest smutno, bo moja dziecko wróciło z wczasów, a była tam ze swoim chłopakiem i powiedziało nam że chcą już razem zamieszkaćpłaczewiedzieliśmy z mężusiem o tym wcześniej, bo już nam napomykali o wyprowadzce, ale jeszcze miałam cichą nadzieje, że u mamusi Jej będzie najlepiej i co, i drugie moje dziecko opuszcza gniazdo i zostaniemy z mężusiem samipłaczesmutny o co ja teraz zrobię, copłaczechyba kotka sobie przygarnę, bo się zasmucę w tym dużym mieszkaniupłacze....chowam córki, męczę się z kaprysami i fochami, a potem pojawia się ten jedyny i kradnie mi dziecko, a nawet kozy i stada krów nie podaruje.....oczko...ech życie ......idę się upić, kto idzie ze mną?


  PRZEJDŹ NA FORUM