Rozmowy przy kawie (2) |
U mnie po porannym pięknym słonku nie ma ani śladu. Jak zawsze. Szaro i buro, ale choć nie pada. Byłam w mieście powiatowym i udało mi się zapolować na cebulki. Ale nie było niemal wyboru. Kupiłam: - tulipany: Elegant Lady (2 paczki), Salmon van Eijk, (2 paczki), Crispy Gold (1 paczkę) - narcyzy Ornagery (1 paczkę) - krokusy Spring Beauty (2 paczki) Słowem, całkiem sporo. Usiłowałam też coś załatwić w Orange, ale musiałabym tam spędzić chyba z 2 godziny, więc |