Iwkowy ogródeczek
Daruśka witaj kochana i pamiętam ,że obiecałaś swój wątek otworzyć aniołek
Ponieważ to był specyficzny i nie tak zaplanowany wyjazd do kraju jak bym chciała płacze mimo to udało się weekendowo gdzieś wypaść z dzieciaczkami ,bo dawały już w kość solidnie . Zaliczyliśmy Nałęczów bo blisko i nawet los chciał ,że to był dzień Piątego Festiwalu Poduktu Lokalnego . Oczywiście nie omieszkałam konsumpcji zaniemówił zatem zakupiłam pierogi z soczewicą bo lata świetlne ich nie jadłam oraz chlebek razowy ze smaczyszkiem i ogórasem małosolnym coola że był do dzień rozpusty na całego to zaliczyliśmy jeszcze pizzernię aniołeki obowiązkowo lody w znanej od kilkunastu albo i więcej lat lodziarni pan zielony
to kilka fotek z parku w Nałęczowie


















  PRZEJDŹ NA FORUM