Wiejski eksperyment Pat - reaktywacja
Beatko, pierwsze z drzwi stajni, ale światło kiepskie. A chodnik jednak nie dochodzi, wkopałam się na pół metra (dlatego potem 10 taczek na zasypanie podkopu zużyłam) i nic oprócz lekko wypalonego żużla nie znalazłam. Sumakowi przedwczorajsza wichura urwała połowę, ale reszta stoi...do czasu kolejnej wichurydiabeł


  PRZEJDŹ NA FORUM