Rozmowy przy kawie (2) |
I ja bym też ruszyła...w chwasty, albo co... wybór mam ogromny, bo trochę się nazbierało i leży odłogiem - koszenie, oporządzanie róż, cięcie lawendy, porządki z cebulkami. Ale - podobnie jak Pat - nie ruszę, bo praca zawodowa leży i kwiczy, dokładnie to jej papierowa część, z którą się zmagam od tygodnia, robiąc wszystko, byle nie to... ![]() |