Rozmowy przy kawie (2) |
PatiJakoś zaraz potem się pojawiło Misiu Spotkanie wygląda na udane... U nas każdego dnia po przyzwoitych kilku godzinach robiła się noc i padało. Nawet kilka razy dziennie. Wczoraj nieco zlało nas u Kapiasa, ale z pustym koszykiem nie wyszłyśmy. Szkółking (bo zaliczyliśmy jeszcze 3 inne plus pokazowe ogrody Kapiasa i ogród japoński Pudełka w Pisarzowicach) skończył się tym, że mam 4 nowe jeżówki, floksa i malinotruskawkę. No i jedną ozdobę do ogrodu. Jak się ogarnę, to pokażę Goście już pojechali i zostałam sam |