Rozmowy przy kawie (2) |
Aniu-Sweety, znalazłaś? Bo ja widzę: wpis z wczoraj o godz. 15. Aniu opolska, a Twoje sprawy układają się jakoś? Jest nadzieja na pozytywną zmianę? Wstałam... kwadrans temu, ale pogoda taka, że gdyby nie konieczność odwiezienia mamy na pociąg, to nie wstałabym wcale...na szczęście nie leje (jeszcze?), więc R. może zdąży mi cegły przewieźć za stodołę, bo na tyłku usiedzieć nie mogę tak mnie nosi dalej scieżkę odkopywać A w domu zimnawo...zakazałam palenia w piecu, bo nie stać mnie na 12-miesięczne ogrzewanie, ale wizja zakupu węgla coraz bliższa Obie z Sarą lekko smarkate jesteśmy, ale wyciągniemy swetry i tyle - nie będę palić w piecu w sierpniu! |