Rozmowy przy kawie (2) |
Witam po długiej przerwie Właśnie wróciliśmy z mężem od mojej mamy i jakże bliskie mi tematy o których piszecie. Od dłuzszego czasu remontujemy dom mojej mamy , bo odkąd została sama wszystko podupada , wiec wspólnymi siłami z naszymi dziećmi robimy co możemy i ile możemy. Mam siostrę która ( fakt daleko mieszka, ale te 600km to nie koniec swiata) odwiedza mamę 1 raz w roku. Właśnie była z męzem w ubiegłym tygodniu na 1 1/2 dnia , bo nie maja czasu na dłuższe odwiedziny ( oboje sa na wcześniejszych emeryturach) Żal mi mamy , bo tak się cieszyła ,że trochę pobędą razem , a tu .... Odnosze wrażenie ,że siostrze obojetne stały sie problemy mamy , , ona ma swój świat , żyje swoimi dziećmi i wszystko zwala na mnie , bo ja mieszkam bliżej, bo tylko 150 km . Kurczę nie myślałam ,ze to wszystko napiszę , ale wkurzona jestem na siostrę i dałam upust temu wszystkiemu, ale co tam , mama ma juz piekną łazienkę i założone centralne ogrzewanie , wreszcie nie bedzie musiała palić w piecach resztę remontu odkładamy na nastepny rok , bo finansowo nie damy juz rady. Teraz tylko najwazniejsze prace w ogrodzie mamy musze zaplanowac ,zeby przed zima sie wyrobić ide teraz poczytać , bo mam duże zaległości na forum |