Rozmowy przy kawie (2)
Czołem dziewczynkioczko Dziś bez kawki ani rusz-takjakoś ciężko,chociaż dziwne bo ja teraz nie pracuję.Może mnie przytłacza sam fakt nadchodzącej jesieni? Wczoraj na wieczornym spacerze z psami-to już rytuał mój i Agi(przyjaciółka)tak gadałayśmy,że jeszcze chwilka i znowu się zacznie ubieranie kurtek,warczenie śpiących dzieci w drodze do szkoły,że im zimno...A przecież w ogrodach sezon trwa w najlepsze-nie mogłoby się tak lato do pażdziernika przeciągnąć?


  PRZEJDŹ NA FORUM