Wiejski eksperyment Pat - reaktywacja |
Mój pierwszy wpis w wątkach (nie liczę powitalnych) jest właśnie u Ciebie bo byłaś sprawczynią mojego uczestnictwa w tejże produkcji kompostu. Skończyłam właśnie czytać cały Twój wątek i od samego czytania doznałam niezłego zawrotu głowy. Jak Ty to wszystko ogarniasz? Praktycznie sama z dwójką "niewiniątek", z nagłymi zleceniami, z olbrzymim ogrodem zarastającym chwastami niemal z godziny na godzinę, z administrowaniem forum, z uczestnictwem na kilku portalach społecznościowych, z robótkami ręcznym, z przyjmowaniem gości, z remontem domu .... i co jeszcze pominęłam? Jestem za wprowadzeniem w życie "ogłoszeń parafialnych" bo Ci się organizm zbuntuje. Wiem co piszę, bo sama (niezniszczalny, w moim mniemaniu, okaz zdrowia) pewnego pięknego poranka nie wstałam z łóżka bo świat wirował wokół mnie i nie umiałam utrzymać pionu. Okazało się, że bez żadnych wcześniejszych symptomów mam zapalenie błędnika. Diagnoza przyczyny - stres i przemęczenie, gdyż neurologicznie i laryngologicznie wszystko jest w porządku. I co ? Zostałam wyłączona z wszelkiej aktywności na 3 miesiące a świat się nie zawalił. Zacznij, proszę dbać o siebie! Ja wolę poczytać Twój pogodny wpis raz w tygodniu niż wpisy codzienne, przesycone zmęczeniem i zniechęceniem. Pamiętaj - stworzyłyście to forum po to aby mieć ciepłe i przyjazne miejsce wymiany myśli i poglądów a nie codzienny, coraz bardziej znienawidzony przymus pisania. Jakie masz piękne dziewczyny! Dobrych snów i spokojnego dnia. |