Rozmowy przy kawie (2) |
Jestem, ale zmęczona robieniem ogórków w zalewie - odkąd wróciłam z pracy tym się zajmowałam. Ale już po pasteryzowane, stoją na głowie i się studzą. Za to kiszone już trafiły do garażu. Tym samym skończyłam z ogórkami. Jak ja lubię mieć zrobione A nie robić jakby ktoś miał wątpliwości. Dzieciaczki chyba już mają mieszkanie we Wrocławiu, więc kolejny kłopot z głowy A nadto u nas przeszła solidna burza, że gór w ogóle nie było widać mimo, że bardzo są blisko. Teraz jeszcze pada Głupie to, bo jak jest pogoda to siedzę w pracy, ale zaraz po powrocie robi się sajgon... |