Rozmowy przy kawie (2)
Co do psa, to plan tymczasowy jest taki, że go wykąpiemy i zawieziemy do weterynarza - niech sprawdzi, czy przypadkiem nie jest jakoś tam zachipowany, a poza tym faktycznie może go ktoś szukał? Chcemy go na razie zatrzymać, trochę o niego zadbać i szukać mu nowej rodziny...schronisko to raczej ostateczność. Rzeczywiście fb to tez jakiś pomysł, chociaż ja nie mam tam ogromnej liczby znajomych; zarejestrowałam się tez na jakimś psim portalu i mam tam obiecana pomoc w oddaniu go do adopcjiwesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM