Rozmowy przy kawie (2) |
Dzień dobry! Wczoraj wieczorem padłam ostatecznie po spędzeniu 9 godzin w pracy i 1 godziny w tramwajach, gdzie panowały warunki temperaturowe jak w ciężkich więzieniach w Indonezji (tak tylko napisałam, bo nie wiem jakie tam są warunki, ale chyba nielekkie). Czekając na tramwaj zobaczyłam jak śmigają kolarze w wyścigu. Późnym wieczorem atmosfera rozładowała się w postaci burzy z piorunami i całkiem konkretnego deszczu. Rano powietrze bajkowe! W piśmie z prokuratury, które dla mnie było w dużym stopniu niezrozumiałe, wyczytałam z wysiłkiem, że dowody rzeczowe w sprawie pożaru i włamania pozostaną w Centralnym Laboratorium Kryminalistycznym Komendy Głównej Policji (tak rozszyfrowałam skrót CLK KGP) do czasu przedawnienia, czyli do listopada 2028 roku. Po cholerę im, z przeproszeniem, mój zamek od drzwi wejściowych i klucze, nie mam pojęcia, ale niech se trzymają je do upojenia. Aniu wracaj do zdrowia i sił! Przytulam ostrożnie, żeby nie urazić Małgoś super A ja tylko prawdę napisałam! |