Wątek niebezpieczny czyli Jurkowe przynudzanie
Witaj. Aż się wzruszyłam, bo przypomniało mi się moje dzieciństwo i czasy spędzane u najukochańszego dziadka, który zawsze na dobranoc snuł mi opowieści. Dziadek żyje, ale już ledwo, ledwo. Nie opowiada mi już bajek i nie utula do snu. Chwile tam na wsi spędzone to najcudowniejsze momenty mojego dzieciństwa. A Ty mi o nich przypomniałeś swoimi opowieściami.
Kibelek pierwsza klasa.bardzo szczęśliwy Na rojnikowisko zapatrzyłam się dłużej, bo akurat coś takiego zamierzam stworzyć.


  PRZEJDŹ NA FORUM