Takie podpory mozna sobie samemu wygiąć z drutu, nawet widziałam jak Monty Don pokazywał w programie ogrodniczym, jak to zrobic najprościej. Jak znajde ten odcinek, to wstawię namiar. 4,50zł to niby mało, ale takich podpór trzeba mieć 20 sztuk dla 10 roślin, a jesli rośliny sa rozrośnięte, to potrzeba po 3 sztuki na jedna rosline, czyli dla 10 roślin - 30 sztuk... Zreszta te sa dość niskie, wyższe kosztują więcej i w sumie robi sie nagle calkiem spora kwota, a za surowy drut zapłaci sie 1/5 tej ceny albo i mniej. No, oczywiście drut trzeba kupić, przywieźć, pociąć i wygiąć, a to czasem jest problem, ale jesli to nie jest kłopot, to bardziej sie opłaca. Ja wciąz sie przymierzam do zrobienia sobie takich drutów, ale dotąd ich nie mam |