Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1
Macie racje.... są cudne pan zielony Jak je kiedyś oskrobię ze starej farby i pomalują nową, to dopiero uroku nabiorą. Szybki w drzwiach są porysowane więc trzeba będzie je wymienić i chyba damy jakieś maskujące, bo sąsiedzi widzą dokładnie co się dzieje u nas jak światło jest zapalone. Zwłaszcza, że naprzeciw będą drzwi do łazienki zmieszany, a we własnym domu człowiek nie powinien się czuć skrępowany.... Fajnie by wyglądały witrażowe, ale to nie wchodzi w nasz przedział cenowy.....
Tak nawiasem mówiąc, to strasznie się kasa kredytowa kurczy... Niewiele tego było, jak na taki remont, ale i zmian troszkę było... Szlamowanie komina, a którym nawet nie myśleliśmy.... Zmiana pieca na eko-groszek... i tysiąc różnych drobiazgów zupełnie nieprzewidywalnych.... Cały czas kombinuję, żeby na szklarza i farby okienne wystarczyło. Jeszcze przed nami zakup około 40 płyt KG na ściany sypialni, kuchni i sufitów, wełna na sufit i profile.... No i rachunek od instalatora c.o., który ma się dzisiaj zjawić po tygodniowej chorobie. Ma DNĘ i strasznie cierpi.











  PRZEJDŹ NA FORUM