Wsi spokojna, wsi wesoła czyli c.d.n. choćby nie wiem co :) |
Kochani, dzięki za odwiedziny! Uprzejmie informuję, że łąki na całe pole namiotowe dość ![]() Bób na razie ugotowany, nie ma go tak dużo, pewnie W. wciągnie większość dziś, bo ja po południu do Gdańska zasuwam. Słoneczniki pochodzą częściowo, o ile mnie pamięć nie myli, z nasion od Marty Marginetki. Faktycznie, wygląda, jakby po zmroku z tego buszu wychodziły złośliwe potworki i trolle ![]() Ptaszyska na pewno skorzystają ze stołówki, w ubiegłym roku wymłóciły kłosy prosa ozdobnego do czysta. Mam nadzieję, że może jesienią, jeśli pogoda pozwoli, zaczniemy już prace budowlane polegające na umocnieniu fundamentów i zbudowaniu werandy. To się jednak łączy z wymianą okien i drzwi, bo weranda też musi mieć okna,a zamawiać raz do domu i drugi raz do werandy nie ma sensu. Czyli potrzebujemy konkretnego worka pieniędzy... |