Wiejski eksperyment Pat - reaktywacja |
Małgosiu, ta przed domem na razie od korzenia nie bardzo - ona ma tam wybitnie fatalne warunki, bo rośnie na patelni na ziemi zrytej koparką - miała zmienić miejscówke, ale skoro ruszyła, to na razie zostaje. Drugą mam w cieniu drzew w sadzie, ale od dołu zarośnięta trawą, muszę odgarnąć i sprawdzić - niewykluczone, ze rzeczywiście odrosty daje, bo wściekle bujna jest, zdecydowanie za bardzo, jak na trzypędowy krzak, który tam sadziłam A wczoraj przełamałam wakacyjną niemoc i w końcu wzięłam się za pielenie Co za radośc, co za emocje - a radość mimo wielkiego zarośnięcia wielka, bo okazuje się, że jednak to odchwaszczanie coś daje - po 2 latach najstarsze rabaty porastają już tylko z wierzchu perzem, więc daje się to w kwadrans usunąć....może doczekam i takiego dnia, gdy przestaną porastać czymkolwiek? Zdjęcia i szczegóły ( zrobiłam dokumentację drzew!) po południu jak dzieci z ich tatusiem na plac zabaw wypchnę |