Keetee pisze: Już pojechali...zonk....a ja myślałam ,że pobiesiadujecie sobie do wieczora w ogrodzie...to pędziwiatry jakieś....było uwiązać za nogę
no właśnie, ale w biegu są i nie dziwi się, bo jak Ania ma męża ta rzadko w domu to musi maksymalnie jego obecność wykorzystać
Żeby nie było, że mężem się zachwycam, a Anią nie: Ania wygląda ślicznie, nie mam pojęcia czemu czasem o jakiejś nadwadze bredzi i choć upiera się, że jest starsza ode mnie, to myślę, ze robi tak tylko z uprzejmości, zeby mi przykro nie było, bo to ja wygląam, jak jej starsza siostra A jak do twarzy jej z małymi dziećmi...
|