Rozmowy przy kawie (1) |
Justynko to jesteś upupiona ,ale pocieszaj się tym ,że szkolenie się skończy i tyran sobie pójdzie Obiecywałam młodemu ,że jak nie będzie bawił się zabawkami rozstawionymi po całym jego pokoju i części salonu , to spakuję i oddam dzieciom . Dziś obietnicy dotrzymałam wszystko zbędne , nawet spore gabaryty spakowane i wiecie ,że z worków pełnych aut itp wyciągnął tylko malutkiego pluszowego tygryska ,bo mu do plecaka szkolnego mam przyczepić |