Rozmowy przy kawie (1)
Kurka wodna, jestem pan zielony! Miałam przerwę techniczną z przymusu, bo mi w robocie od wczoraj jakiś zasmarkany webfilter blokuje dostęp do forum, a wczoraj po południu przyszła jakaś paniusia, nowa w sąsiedztwie, pooglądać roślinki, bo by se chciała wybrać jakieś do ogrodu w sklepie, tylko nie wie jakie, a obrazkom w katalogach nie ufa. Generalnie nic jej się nie podobało, im bardziej kolorowo kwitło, tym gorzej. W końcu wybrała telimę (kwitnienie wszak oszałamiające, szczególnie o tej porze roku )lol jakiegoś bodziszka (już lepiej) i brunnerę. Marudziła i marudziła, pysk miała skwaszony, Kredka jak ją zobaczyła, wlazła do domu, a ona gości bardzo lubi. Zła kobieta jakaś chyba .
Po deszczach upały powróciły, ale przynajmniej podlało solidnie.
Zjem coś i wracam oglądać, co tam u Was bardzo szczęśliwy


  PRZEJDŹ NA FORUM