Rozmowy przy kawie (1)
Przysiadam się i ja do mrożonej kawki.
Upały mnie wykańczają. W domu mam około 30 stopni. Okna pozamykane (otwieram tylko wieczorami na całą noc, rolety zaciągnięte a parówa że hej. W sobotę padł rekord bo były 32 stopnie (rozważam zakup klimatyzatora).

Pati zazdroszczę ci temperatury w domu.

Szydełko odłożyłam do jesieni, na drutach nie robiłam już bardzo długo, o hafcie richelieu nie wspomnę. Może czas do tego wrócić, ale to dopiero późną jesienią lub zimąbardzo szczęśliwy


  PRZEJDŹ NA FORUM