Rozmowy przy kawie (1) |
lora pisze: Pati postaram się he, he podobno tu już nie jest tak jak dawniej bywało. O to na pewno, dla dzieci niekoniecznie odpust miał aspekt religijny , najważniejsze były kramy ociekąjace kolorowym, cennym dla oczu dziecka badziewiem. Kogutki, pukawki, korki, kapsle, piłeczki na gumce, którymi zamiast się bawić, rzucało się innym w głowę , z których zresztą jeszcze w dniu odpustu zaczynały lecieć trociny , pierścionki z błękintnym oczkiem na szczęście i inne skarby. http://www.youtube.com/watch?v=VJs3YRjN2h0 |