Rozmowy przy kawie (1)
U mnie w domu 26, a na dworze 33 i prazy. Bobu nie ma, deszczu nie ma, pyfka nie ma i chęci na nic też nie ma. Siedzę, topię się, popijam chłodną herbatkę z cytrynką, ale bez cukru i myślę czy robić zaplanowane na obiad placki z jabłkami czy sobie darować.


  PRZEJDŹ NA FORUM